Byli spięci
Chad i Laura przygotowywali się na ten moment od miesięcy. Dziecko miało właśnie przyjść i lekarze zdecydowali, że czas zabrać kobietę na salę porodową. Były to niewątpliwie bardzo stresujące chwile, pod dużą presją, ale Laura doskonale wiedziała, jak sobie z tym poradzić, nie pozwalając, by panika przejęła kontrolę nad nią i sytuacją. Słyszała, jak ważne jest zachowanie spokoju i przekazywanie spokoju dziecku tuż przed urodzeniem i to właśnie robiła.
Chad nie mógłby być bardziej dumny z mamy swojego dziecka. Widząc siłę i odwagę, które Lauren pokazała podczas porodu, jej wartość była jeszcze wyższa, jeśli to możliwe. Kiedy mała Everly przyszła na świat, wrażenia tych rodziców były nie do opisania. Wszystko, o co walczyli i wszystko, co wycierpieli, opłaciło się. Chociaż poród był bardzo skomplikowany, zarówno matka, jak i córka czuły się dobrze. Teraz musieli tylko odpocząć i zachować spokój, więc niespodzianka, którą przygotował Chad, musiała poczekać.