“Bagażnik jest lekko uchylony. Spróbuję go otworzyć” oznajmił jeden z policjantów. Wyciągnął z kieszeni mały łom i przez chwilę mocował się z opornym samochodem. Po kilku pchnięciach, bagażnik się otworzył.
W środku znalazł dwa tajemnicze przedmioty. Srebrnoszara walizka i duża sportowa torba, obie wyglądające na zupełnie nowe, nie wyglądały jak przedmioty, o których tak po prostu można zapomnieć. Ktoś musiał je tu zostawić z pewnym zamiarem.
Oficer założył specjalne rękawiczki i ostrożnie otworzył walizkę. To, co znalazł w środku, wprawiło go w osłupienie.
Torba wypełniona była torebkami białego proszku. Wszystko było dosyć ciężkie – około 50 kilogramów. Czy mogły to być narkotyki? Tak właśnie pomyślała Margaret. W końcu psy były wytrenowane by znajdować niebezpieczne substancje.
Nadszedł czas na sprawdzenie zawartości walizki. Nie było na niej żadnej kłódki, jedynie dwie klapki trzymające ją razem. Bez problemu można było je otworzyć. W środku znajdował się pokaźny stos banknotów. Razem wynosiły 5000 dolarów! Zdecydowanie działał tu nielegalny biznes.
Jednak po dokładniejszym przeszukaniu w torbie znaleziono też coś interesującego. Była to rzucająca się w oczy metka…
- Reklamy -
- Reklamy -